Ha! Jak się ma bloga, to można np. iść czytać książkę pod jabłonią, robić przez pół godziny zdjęcia kaczkom z koca, a następnie to opublikować, i to jest uznawane za (w miarę przynajmniej) normalne! To jest jedna z piękniejszych stron posiadania bloga. Bo gdybym go nie miała, to kto by się dowiedział, że widziałam kaczkę??? A mieszkam na skraju parku, więc widuję dużo kaczek. Tu mogę się podzielić BARDZO istotną informacją z gatunku językoznawstwa, a mianowicie Anka to po szwedzku kaczka a Kale Anka to kaczor Donald. You are welcome.

Te gęsi robią straszny huk i gęg jak odlatują albo jak pijany wariat zacznie je straszyć w środku nocy. Ok Google mówi, że nazywają się bernikle kanadyjskie. Przeczytałam o nich właśnie : ” największa z naszych gęsi.”I że w Gdańsku uciekło z Zoo 5 par i teraz „gniazduje” w tym mieście.
Czasami jest tak pusto i cicho, że gęsi nic sobie nie robią z zasad kodeksu drogowego i wychodzą na środek drogi.
Kaczki chyba lubią jabłka. Bo dużo czasu spędzają pod jabłonią.