Tak tak, w tym roku też nie próżnowałam. Oto książki, których w tym czasie nie przeczytałam (moja lista jest krótsza od zeszłorocznej tylko dlatego, że wszystkich tamtych książek też nadal nie przeczytałam, więc doliczam tylko te zupełnie nowe, które dołączyły do listy):
- Wielki Gatsby, F. Scott Fitzgerald
Jestem pełna nadziei, bo mam ją dopiero jakieś dwa miesiące, więc jej nieczytanie jeszcze mnie nie uwiera. Poza tym jest cienka.
DODAM TU, że zaczęłam ją czytać z miesiąc po tym wpisie i skończyłam w parę dni. To piękna, wspaniała książka.
2. Lives of the tvelve Ceasars, Swetoniusz
Tak, kupiłam sobie w tym roku żywoty dwunastu cezarów po angielsku i wierzyłam, że w wolnej chwili je przeczytam :D:D:D Dla usprawiedliwienia dodam, że nabyłam tą książkę w szwedzkim lumpeksie za parę złotych, więc nie zwariowałam jeszcze tak do końca. Muszę też podzielić się w tym miejscu anegdotą. Otóż kupiłam w tym roku bliskiej osobie, z którą mieszkam, jakąśtam książkę na urodziny. Osoba odpowiedziała:
– Nie no dzięki, ale wiesz co, mnie interesuje starożytny Rzym, a nie coś takiego. Ostatnio oglądam na Youtubie ciągle filmiki io starożytnym Rzymie. To jest moja pasja. O, mógłbym przeczytać na przykład jakaś książka o cezarach, taką historyczną… Jakbyś mi coś takiego kupiła, to bym to przeczytał z przyjemnością, a nie jakieś pierdoły!
Podbiegłam do półki, wyciągnęłam z niej ksiązkę “Żywoty dwunastu Cezarów” mówiąc
” ale przecież właśnie coś takiego…” i podając mu tą pozycję już widziałam na twarzy mojego towarzysza przerażenie i panikę…
3. Okruchy dnia, Kazuo Ishiguro
Chciałam tu wkleić z internetu zdjęcie okładki takiej samej, jak ta którą mam w domu, ale mam z tą książką tak małą styczność, że nawet nie pamiętam, jak wyglądała. Chyba była taka bardziej ciemna… Okruchy dnia to kultowa, przejmująca powieść noblisty, świetnie się czyta…Tak przynajmniej słyszałam.
4. Szatańskie wersety, Salman Rushdie
Bestseller… autor miał przez nią takie nieprzyjemności… Nawet na tłumaczy tej książki do dziś jest wyrok śmierci w Iranie… Może gdybym miała wskazać jedną wadę, to dałabym drobny minusik za to, że nie udało mi się doczytać do czwartej strony, bo nic z tego nie rozumiem. jakieś samoloty…. kartki….Więcej nie pamiętam.
A wy czego nie czytaliście w tym roku?