Wymyśliłam ostatnio że napiszę artykuł o portugalsko-indyjskiej kuchni Goa, więc postanowiłam spróbować kilku lokalnych potraw. Na początek wybrałam chicken xacuti, bo nazwa brzmiała dość zagranicznie, więc uznałam że może portugalsko ?
Jak smakuje indyjska potrawa chicken xacuti?
Chicken xacuti to z wyglądu danie jakich wiele w indyjskiej kuchni, czyli pomarańczowa pulpa z kurczakiem, do tego jest chilli, kolendra, ziemniaki, kokos, chyba pomidory i fura przypraw, które w przepisie w internecie zajmują z 15 linijek, więc szczegóły pozostawiam zainteresowanym.
Mam jeden problem z tego typu indyjskimi potrawami: przypominają mi zupy, jakie robiłam jako sześciolatka. Wrzucałam wtedy wszystkie znalezione w kuchni przyprawy do miski z wodą i mieszałam. Tak też odbieram smak tych potraw – bez sensu ale za to bardzo przyprawowy.
Po co serwować gorące, tłuste sosy w upał, to też pozostaje dla mnie zagadką. Tu dodatkowo przeszkadzał mi posmak, no nie wiem jak to zabrzmi, ale trudno – mydlin? Co jakiś czas dawał o sobie znać dziwny słodkawo-perfumeryjny smaczek, który nie jest niczym dziwnym dla pewnego rodzaju indyjskiej kuchni, i dlatego tak bardzo jej nie lubię. I nie mówię tu o samym kokosie, bo np. tajską zupę kokosową jem z przyjemnością.
Nie zatrułam się indyjską potrawą chicken xacuti:)
Mimo tych minusów nie oceniam tego dania najgorzej, dlatego że od zjedzenia minęło kilka godzin i nadal nie czuję żebym się zatruła, a to już coś.
Nie powiem, żeby chicken xacuti jadło się bez przykrości, ale byłam w stanie przełknąć prawie całą porcję, więc jako zjadliwe i pożywne oceniam to danie całkiem wysoko.
4 comments
[…] prostu długo nie potrafiłam zidentyfikować alergenu ale już wiem: jest nim kuchnia Goa. Jedząc inną typową potrawę czyli Xacuti miałam podobne odczucia, czyli że da się przełknąć, ale tak bardzo nie chcę i […]
[…] Chicken Xacuti jest zjadliwe […]
Tak sobie mysle ze ten smak mydlin/perfum to sprawka kolendry 😉 Kiedy sprobowalam jej po raz pierwszy, wlasnie takie wrazenie odnioslam – jakbym jadla danie polane perfumami. Ale po jakims czasie kolendra zaczela mi bardzo smakowac i uwielbiam ja w indyjskiej kuchni 😉
Hej, dzięki za komentarz! Hmm też za nią nie przepadam, choć ostatnio mam w ogrodzie to czasem dodaję i w małych ilościach jest znośna. Tutaj to było coś jeszcze…