Czy byłeś na Gronie? To był polski portal społecznościowy założony w 2004 i działający do 2009 r.
Dziś mi się o nim przypomniało i zaskoczyło mnie, że był w zasadzie lepszy, o wiele lepszy od Facebooka, a kompletnie przepadł w pomroce dziejów. Piszę, co pamiętam:
🍇były tam grupy jak na Facebooku, ale miały fantastyczną, o wiele bardziej naturalną formę forów.
🍇Byłam np. na jakimśtam forum o opuszczonych miejscach, i tam ludzie zamieszczali swoje niesamowite zdjęcia z jakichśtam miejsc do których nie wolno wchodzić i pisało się jak tam wejść, jak było kiedyś, a jak jest teraz. Było to zamknięte forum, a każdy mógł być anonimowy, jak chciał, więc nie było tej zabijającej wszystko politycznej poprawności Facebooka, która sprawia, że raz napiszesz coś abstrakcyjnego w przypływie chwili, a 15 lat później obecna teściowa i szef widzą to, jakby to było dziś. O opuszczonych miejscach to w ogóle nawet nie wolno wspominać, bo ktoś zaraz napisze, że to niebezpieczne i dzwoni na policję XD
🍇Było też forum „zmyślone cytaty z Paolo Coehlo” i mój kolega napisał tam: Kiedy widzisz psa – uśmiechnij się. Gdyby to było ciągnięte do dziś, pewnie by książka z tego powstała, albo coś.
🍇Więcej o Grono.net nie pamiętam…
Wszystko tam takie było – bardziej naturalne, poczynając już od samej nazwy, bo było to nasze… no, grono znajomych. Jak myślę teraz o świecie, w którym są grona-fora bez reklam i spamu, i polskie medium społecznościowe bez inżynierii psychologiczno-społecznej… to smutno troszkę się robi.
A pozostając jeszcze na chwileczkę w temacie bezdusznych korporacji, które sterują masami; Grono.net hulało jak trzeba do 2006-7 roku, kiedy to zainwestował w nie – mówię za Wikipedią – współtwórca Onet.pl, a potem jakieśtam inne firmy, i ja już wiem, co się stało, już to sobie wyobrażam, były ulepszenia, optymalizacje i udziwnienia, i teraz Grona już nie ma, forum ze świecą szukać i musimy wszyscy się męczyć z jakimiś kretyńskimi grupami na Facebooku.