Na jakiś czas zamilkłam i nie pisałam tu o moich wrażeniach. Wydawało mi się, że nikt już nie czyta blogów. Że wkrótce objawi się jakaś alternatywa. Że inni napiszą. Dopiero ostatnio zdałam sobie sprawę, że jeśli czekam na wnikliwe artykuły na niszowe tematy w internecie w 2024 r. to… muszę je sobie sama napisać.
A więc woda termalna. Na początek wyjaśnienie:
za mojej młodości wszędzie były reklamy „wody termalnej Vichy”. Przytoczę za stroną Vichy:
Doskonale łagodzi podrażnienia, wspiera naturalne mechanizmy obronne skóry, stymuluje regenerację komórek. Swoje właściwości zawdzięcza wyjątkowemu pochodzeniu. Wydobywana z głębi skał magmowych, zawiera aż 15 minerałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry.
Inna francuska woda termalna „poprawia nawilżenie cery, dzięki czemu staje się ona odczuwalnie gładsza i bardziej napięta.”
Chodzi o to, że nią psikasz na twarz 😀

To jeden z tych tematów, nad którymi jak się dobrze zastanowić, to włosy stają dęba na głowie, więc się nie zastanawiamy.
Można tu zapytać: Sonia, po co o tym piszesz? Portal o kosmetykach niech się tym zajmuję.
Tu zdradzę zawodowy sekret: portal o kosmetykach się tym nie zajmie, bo wśród reklamodawców jest lub może być producent wody termalnej. Z tego samego powodu portal o kosmetykach nie napisze, że medytacja nad nietrwałością sprzyja pięknu bardziej niż rozświetlacz do twarzy.
Wracając do wody termalnej…
Ostatnio byłam w termach na Warmii i zdałam sobie sprawę, że nic nie słyszałam akurat o tym, żeby woda z term minerałami… wygładzała twarz… a przecież jest się w niej zamoczonym na godzinę, więc jakie cuda mogłaby zdziałać, skoro mgiełka z Vichy upiększa?!
Zastanowiłam się więc głębiej nad tym tematem.
Czy minerały wnikają przez skórę do organizmu?
Są od kilku lat znane badania na temat magnezu, który rzeczywiście w formie płatków magnezowych dodaje się do kąpieli, gdy ma się niedobory (źródła tych badań są tu). Ale, zaznaczmy, tutaj jest mowa o kąpieli magnezowej, która trwa ze 20 minut. Do tego tam się dodaje naprawdę sporo tego magnezu – sprzedają te płatki magnezowe w 1-4-kilogramowych pakach. Czy można więc stwierdzić, że mgiełka do twarzy zadziała tak samo i to w przypadku „15 minerałów”? Oczywiście nie. To byłby nonsens. Każdy by psikał sobie w twarz wodą z Vichy, zamiast brać witaminy i zdrowo się odżywiać.
Tu przechodzimy do drugiego zabawnego faktu.
Czy wiesz, jaka jeszcze woda zawiera 15 minerałów w podobnych ilościach, jak niejedna woda termalna?
- Woda mineralna
- Woda oligoceńska
- Woda kranowa w niektórych miastach
- Woda studzienna w przypadku niektórych studni
- Woda źródlana w przypadku niektórych źródeł
Cztery ostatnie są praktycznie darmowe.
Jeszcze tylko na koniec chcę dodać, że ci sami ludzie, którzy ględzą o ekologii i zadręczają mnie segregowaniem śmieci, niejednokrotnie drugim kącikiem ust polecają wodę termalną, czyli 150 ml WODY SPROWADZONEJ Z FRANCJI.